Kochani!
Rada Parafialna pod przewodnictwem Księdza Proboszcza Franciszka Woźniaka,
zwraca się do wszystkich Parafian z serdeczną prośbą o wspólnotowe sfinansowanie wykonania utwardzonych dróg i ścieżek na cmentarzu parafialnym w Warcie Bolesławieckiej.
Parafialne cmentarze, w przeciwieństwie do komunalnych, utrzymują się wyłącznie ze składek wiernych. Nasz cmentarz parafialny potrzebuje szybkiego dopływu gotówki ze względu na konieczne do wykonania prace remontowo-porządkowe.
Wykonywana jest obecnie droga dojazdowa i droga wzdłuż murów cmentarnych. Inwestycja ta będzie kosztowała ok 70 tys. złotych. Zabytkowe mury cmentarne wymagają renowacji i fachowego zabezpieczenia przed dalszą korozją.
Dbałość o każdą nekropolię świadczy o naszej kulturze i pamięci o przodkach i naszych korzeniach . Dla katolików wierzących w życie wieczne jest to również sprawdzian naszej wiary.
Niestety , nie możemy liczyć na dofinansowanie z instytucji i funduszy państwowych i samorządowych, gdyż prace tego typu na cmentarzach parafialnych nie wchodzą w zakres tego rodzaju środków finansowych. Zatem musimy podjąć wspólny trud wykonania tych prac własnym wysiłkiem. Jeśli każda rodzina wpłaci na ten cel jednorazowo 300zł, wówczas uzyskamy kwotę, która pozwoli wykonać zaplanowane prace .
Liczymy na zrozumienie powagi sprawy i hojność wszystkich parafian i dokonanie wpłat na konto parafialne :
Bank spółdzielczy- Warta Bolesławiecka nr: 45865810220000039020000010 – z dopiskiem- na cele kultu religijnego .
Bank nie pobiera w tym wypadku żadnej prowizji od wpłaty.
Zachowane dowody wpłaty można rozliczyć na koniec roku w Urzędzie skarbowym i uzyskać z tego tytułu określoną kwotę zwrotu odliczenia od podatku.
Pokładamy wielką nadzieję w otwartości i szczodrości wszystkich mieszkańców i parafian . Zbliża się 1 listopada- Uroczystość Wszystkich Świętych. Wielu gości odwiedzi naszą parafię. Wykonane prace świadczyć będą pięknie o żywotności i wrażliwości naszej wspólnoty na sprawy duchowe . Liczymy na wielkość serc mieszkańców Warty Bolesławieckiej i Wartowic, i na pewno jak zwykle nie doznamy zawodu.
.
Śpieszmy się
Ks. Jan Twardowski
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza.